27 grudnia 2019
Te firmy zaczynały w coworku. Dziś świętują sukces
Instagram, Uber, Hootsuit, Spotify. Aż trudno wierzyć, że te firmy zaczynały od wynajęcia biurka w coworkingu. Dziś są znane na całym świecie, a popularność i sympatia, jaką się cieszą, może przebić niejedną korporację.
Ta platforma społecznościowa to miejsce pełne inspiracji podróżniczych, kulinarnych czy designerskich, zalążek kultury selfie. Dziś jest jednym z najpopularniejszych portali społecznościowych, a wszystko zaczęło się od… coworkingu.
Zobacz też: Największe mity o start-upach
Kevin Systrom i Mike Krieger stworzyli Instagrama w osiem tygodni w Dogpatch Labs w Dublinie w Irlandii. Opłacało się. Dwa lata później, w 2012 roku, Facebook kupił go za miliard złotych.
Spotify
Pomysł na nowe medium strumieniowe, które oferuje bezpłatny dostęp do muzyki i podcastów, również zrodził się w coworkingu. Idea okazała się strzałem w dziesiątkę, a firma bardzo szybko osiągnęła międzynarodowy sukces. Dziś jest warta 8 miliardów dolarów, a utrzymuje się głównie z płatnych subskrypcji i reklam. Coraz więcej osób zamiast kupować płytę ulubionego wykonawcy, dodaje do ulubionych jego playlistę na Spotify.
Uber
Kiedy w 2009 roku Garret Camp i Trevis Kalanick spotkali się w RocketSpace w San Francisco (coworking miał obniżyć koszty prowadzenia firmy), nie wiedzieli, że stworzą firmę znaną na całym świecie. Wszystko przez notoryczne problemy z taksówkami. Jak się okazało, nie tylko oni narzekali na komunikację w mieście. Kiedy Uber pierwszy raz wyjechał na ulicę, ludzie chętnie z niego korzystali.
Aktualnie Uber działa w 80 krajach na świecie i ułatwia podróżowanie. Firma rozwija się świetnie, a obok taksówek pojawiły się nowe projekty takie jak: Uber Eats, Uber Freight i Uber Help.
Hootsuite
Hootsuite zaczynał w 2008 roku od wynajęcia biurek w coworkingu w San Francisco. Dziś platforma jest jednym z najbardziej popularnych narzędzi do zarządzania social media. Dzięki niej można planować posty, analizować wyniki, zarządzać społecznością czy współpracować z klientami. Jak sami właściciele twierdzą, wynajęcie biura w coworkingu umożliwiło im nawiązanie kontaktów, które pozwoliły rozwinąć biznes.
Indiegogo
Firma Indiegogo zaczynała od wspierania projektów kina niezależnego, ale dziś jest jedną z największych platform crowdfundingowych. Od 2007 roku jej założyciele Slava Rubin, Danae Ringelmann, Eric Schell zdołali uzbierać 800 milionów dolarów. Dziś działają w ponad 200 krajach i pomagają start-upom. To, że Indiegogo wystartowało w coworking nie było bez znaczenia. W końcu członkowie coworku najbardziej cenią wsparcie i crowdfunding.
Nuracode
Ten start-up dostarcza rozwiązania techniczne i strategię cyfrową dla firm takich jak DreamWorks czy Sprite. Zaczęło się od wynajęcia małej przestrzeni coworkingowej. Dziś Nuracode jest dużą firmą technologiczną znaną w branży. Tworzy oprogramowania i aplikacje dla 500 firm na świecie i proponuje kompleksowe rozwiązania informatyczne.
Przeczytaj również: Za co millenialsi kochają coworking?
Charity:water
Do grona firm, które zaczynały karierę od wynajęcia biurek w jednym z nowojorskich coworkingów, dołącza również Charity:water. Organizacja charytatywna, która ma dostarczać wodę pitną ludziom na całym świecie, została założona przez Scotta Harrisona w 2006 roku. Firma może się już pochwalić 21 tysiącami sfinansowanych projektów.
Masz start-up i szukasz biurek do wynajęcia? Skorzystaj z oferty Solutions.Rent